Fajka wodna – tytoń, haszysz, marihuana… Fajka wodna inaczej shisha, szisza, nargila, hookah lub bongo – pod takimi nazwami i w różnych wersjach funkcjonuje od wieków w odmiennych kręgach kulturowych i zakątkach niemal całego świata. Jako taka fajka wodna nigdy nie została wynaleziona, istniała od pradawnych czasów ewoluując i zmieniając się wraz z cywilizacjami i ludźmi, którzy ją palili.
Pierwsze znane i datowane źródła pochodzą z granicy Indyjsko-Pakistańskiej. Do czasu pojawienia się na rynkach światowych tytoniu palono w fajkach wodnych opium i haszysz. Współcześnie, oprócz tytoniu, różnych melas owocowych i ziołowych, poszerzono zakres użytkowania fajek wodnych – bez względu na ich rodzaj – o konopie indyjskie, marihuanę i wynalazki domowego chowu. Różne preparaty oferuje bongo sklep.
Krótka historia fajki wodnej
Pierwsze fajki wykonywane były w najprostszy z możliwych sposobów – z orzecha kokosowego i dostępnego miejscowo drewna. Wykonane były metodą dłubankową, tą samą jaką stosowali od prawieków tubylcy na wszystkich kontynentach, do robienia swych łodzi z pni rodzimych drzew.
Dopiero fajki wodne, odnalezione na terenach historycznej Persji i datowane na okres początków tego imperium, prezentują się już w formach dojrzałych, ozdobnych, a wręcz artystycznych. Widać w nich metal, szkło, a nawet szlachetne i półszlachetne kamienie służące wprawdzie upiększaniu, a niekoniecznie funkcjonalności, co sprawiało, że fajki te były bardziej przedmiotami zdobniczymi i dekoracyjnymi niż użytkowymi.
Prawdziwa popularyzacja fajki wodnej na masową skalę nastąpiła ok. 500 lat temu, wraz z pojawieniem się jej w Turcji, gdzie stała się bardzo popularna wśród klasy wyższej, a także intelektualistów, szybko stając się nieodzownym elementem spotkań i rozmów. Wtedy ostatecznie ukształtowała się jej forma, która funkcjonuje współcześnie. Zmienił się także sposób przygotowywania tytoniu, do którego zaczęto dodawać mieszanki owoców i ziół poszukując nowych smaków i aromatów.
Rynek fajek wodnych i bongo
Współcześnie shisha, nargila, hookah i bongo to biznes na skalę światową. Sklep z bongo nie jest rzadkością, a producenci fajek wodnych szukają ciągle nowinek, które uprzyjemnią każdą chwilę spędzoną z tym artykułem i zwiążą użytkowanie jeszcze mocniej właśnie z ich niepowtarzalnym produktem, uzależniając coraz bardziej nie tylko od nałogu palenia, ale i od konkretnej marki proponowanych mieszanek i samej fajki wodnej.
Akcesoria pomocnicze typu cybuchy, węże możemy znaleźć w rozmaitych kształtach, kolorach, duże, małe, cienkie, i grube. Powstało też bongo, które służy do palenia ziół, a w tym używane jest głównie przez palaczy marihuany, konopi indyjskich i wszelakich melas wyrabianych również sposobami domowymi np. bongo lodowe
Wielu z nich dodaje do tych zakazanych używek glicerynę, by wyglądały jak zwykła melasa tytoniowa czy owocowa. Nasączają je również wywarem, który pozwala na stworzenie specjalnych kamyczków, które można palić w fajkach wodnych. Ale to już margines tego rynku, stosowany pokątnie i jedynie na skalę domową.
O wiele bardziej niebezpieczne jest to, że melasy dostępne na oficjalnym rynku nie są ani standaryzowane, ani nie przechodzą przez badania dopuszczających je do szerokiego obrotu, tak jak to się robi z lekami. Nie ma gwarancji, że za każdym razem wdycha się do płuc te same lub nawet podobne substancje. Nie wiadomo też, czy składniki tej melasy nie są czymś zanieczyszczone.
Co to jest bongo?
Bongo to fajka wodna, która służy do palenia różnego rodzaju ziół, tytoniu oraz konopi, a tak naprawdę wszystkiego, co do niej się zmieści i da się podpalić. Według źródeł historycznych pierwszymi regionami, gdzie palono wysuszone zioła, była Azja Środkowa (XVI wiek) i Afryka Środkowa.
Wykopaliska w Rosji pokazały, że na tych terenach już 2400 lat temu używano takich fajek wykonanych ze złota. Układ chłodzący, stanowiący podstawową cechę współcześnie nam znanych fajek wodnych, po raz pierwszy zastosowano i prawdopodobnie wynaleziono w Chinach w czasach dynastii Ming, między rokiem 1368 a 1644.
Budowa bongo
Współczesne bonga produkowane są masowo ze szkła, silikonu lub akrylu. Takie sprzedaje sklep z bongo. Nie tak rzadko można spotkać egzemplarze wykonane z naturalnych surowców np. bambusa lub drewna. Bez względu jednak na rodzaj materiału, z którego są wykonane, wszystkie bonga mają wspólne podstawowe cechy budowy i zasady działania.
Dym wciągany jest przez filtr wodny, w którym ulega schłodzeniu i oczyszczeniu. Jako filtr wodny stosuje się na ogół szklany lub metalowy zbiornik w części wypełniony wodą. Rurka doprowadzająca dym z cybucha zanurzona jest w wodzie, natomiast rurka połączona z ustnikiem znajduje się poza wodą. Pozwala to podczas wciągania dymu wytwarzać podciśnienie powodujące przepływ dymu poprzez wodę w kierunku ustnika.
Bongo zbudowane jest z dzbana (szklane naczynie, miedziane, ceramiczne), do którego nalewa się wodę oraz z systemu – w postaci metalowej rury, często ozdobionej wzorami i nakładanej na wierzch, odpowiedzialnej za odprowadzanie dymu. Rura zakończona jest cybuchem. Bongo ma specjalny wąż – elastyczna rurka powleczona materiałem, zdobiona, zakończona metalowym lub drewnianym ustnikiem. Przez nią zaciąga się dym wytwarzany w szklanym naczyniu. Następnie jest sprzęgło. To otwór w ściance bonga, którego nie może przekroczyć poziom wody. Sprzęgło zakrywa się palcem do czasu nagromadzenia dymu w komorze.
Ceny bonga, jakie oferuje sklep z bongo, wahają się od kilkunastu złotych do nawet kilkudziesięciu tysięcy dolarów.